- Informacje
- |
- 25 stycznia 2023
Według ekspertów HRE Investment w styczniu 2023 roku zdolność kredytowa Polaków wzrosła, a jej sukcesywna odbudowa trwa już od pół roku. To niewątpliwie pozytywna informacja dla wszystkich kredytobiorców, tym bardziej mając na uwadze aktualne przewidywania dotyczące kosztu pieniądza, wzrostu pensji czy działań organów nadzoru.
Przykładowa trzyosobowa rodzina zarabiająca dwie średnie krajowe, może obecnie (stan na styczeń 2023 rok) pożyczyć na mieszkanie ponad 462 tys. złotych, czyli o ponad 12 tys. złotych więcej niż miesiąc temu. Dla porównania, po podwyżkach stóp procentowych przez RPP w lipcu zeszłego roku, czyli w najgorszym momencie, kredytobiorca mógł liczyć tylko na 392 tys. złotych kredytu hipotecznego. Od tego momentu zdolność kredytowa Polaków wzrosła o 17 proc., przy czym warto zaznaczyć, że nie brakuje przesłanek za kontynuacją tego trendu.
Jakie czynniki wpływają na naszą zdolność kredytową?
Eksperci z HRE Investment zwracają uwagę na kilka czynników, które hamowały spadającą zdolność kredytową Polaków:
- Rosnące pensje (wg danych GUS z listopada 2022 roku wynagrodzenia w ciągu roku wzrosły o niemal 14 proc.)
- Wzrost konkurencji pomiędzy bankami o uszczuplające się grono klientów (obniżka marż kredytowych, promocje, wliczanie do zdolności kredytowej źródła dochodów typu program 500+, dochody z najmu, umowy o dzieło itp).
- Spadek WIBOR-u, czyli składnika oprocentowania kredytów mieszkaniowych (spadek wskaźnika do 6,9 proc., to najniższy wynik od czerwca 2022 roku).
Obniżka stóp pocentowych jeszcze w 2023 roku?
Według prognoz ekonomistów w drugiej połowie 2023 roku możemy sodziewać się obniżek stóp procentowych. Ostatnie decyzje RPP, która od czterech miesięcy pozostawia stopy procentowe na niezmienionym poziomie, także poprawiły sytuację osób , które ubiegają się o kredyt. Jeśli przewidywania ekonomistów okażą się słuszne, zdolność kredytowa Polaków zwiększy się jeszcze bardziej.
– Kontrakty terminowe sugerują dziś bowiem, że WIBOR 3M może za rok wynosić 6%, albo nawet poniżej 6%. Ponadto w 2024 roku cykl obniżek stóp procentowych ma przyspieszyć – tak przynajmniej sugerują aktualne notowania kontraktów terminowych na stopę procentową – tłumaczy Bartosz Turek z HRE Investment
Analizy NBP wskazują, że pensje w Polsce będą rosnąć.
Nie bez znaczenia na politykę kredytową ma obecna sytuacja naszych wynagrodzeń. Jeśli będziemy zarabiać więcej, banki będą skłonne udzielić nam wyższych kredytów. Najlepiej ilustruje to symulacja poczyniona w listopadzie zeszłego roku przez analityków NBP. Wynika z niej, że pensje w Polsce będą rosły w następującej tendencji: o 11,9% w 2023 roku, 7,6 proc. w 2024 roku i 5,9 proc. w 2025 roku.
WIRON na WIBOR?
Coraz głośniej mówi się o zamianie wskaźnika WIBOR na WIRON, dzięki czemu oprocentowanie, a w konsekwencji i raty, będą się zmieniały co miesiąc, a nie jak obecnie, co 3 lub 6 miesięcy (WIBOR 3M i WIBOR 6M). Co ważne, zmiana to nawet oszczędność jednej raty w roku. Wskaźnik WIBOR, który wraz z marżą banku decyduje o oprocentowaniu większości kredytów, zostanie zlikwidowany, a w jego miejsce pojawi się nowy wskaźnik WIRON. Jest więc szansa, że nowe kredyty będą trochę tańsze i łatwiej dostępne – prognozuje HRE.
Warto także dodać, że KNF rozważa obniżenie bufora na podwyżki stóp procentowych przy kredytach z okresowo stałą stopą. Bufor ten obecnie wynosi aż 5 proc. To znaczy, że przy badaniu zdolności kredytowej bank musi dodać do aktualnego oprocentowania 5 pkt. proc. Jak wyliczają eksperci HRE, obniżenie tego wskaźnika o połowę skutkowałoby wzrostem zdolności kredytowej o 15-20 proc.
Zdolność kredytowa w podziale na banki – styczeń 2023
Żeby lepiej zilustrować zdolność kredytową Polaków (stan na styczeń 2023 roku), firma Finamax przedstawiła analizę w podziale na cztery kryteria:
- singiel: 30 lat, dochód: 5,5 tys. netto
- para: 30 lat, dochód 9 tys. netto
- para + 1 dziecko (2+1): 30 lat, dochód 10 tys. netto
- para + 2 dzieci (2+2): 30 lat, dochód 12,5 tys. netto
Analiza bierze pod uwagę aktualną stopę referencyjną NBP na poziomie 6,75 proc. Cel z kolei to: zakup domu, zobowiązanie na 30 lat oraz maksymalne LTV w danym banku, raty równe, oferta ze zmienną stopą procentową.
Powyższa analiza firmy Finamax wygląda optymistycznie i na pewno daje dość jasny obraz zdolności kredytowej Polaków w kontekście zakupu domu. Zdolność kredytowa to jednak tylko jeden z wyróżników bankowej oferty, którą trzeba przeanalizować przy wyborze hipoteki. Nie mniej ważne są też poziom wymaganego wkładu własnego, akceptowane dochody, opłaty czy marża i oprocentowanie.